Opóźnione płatności z branży budowlanej – czy faktoring może być na to lekarstwem?

Wysokie koszty materiałów i zatory płatnicze – oto główne problemy, z jakimi boryka się branża budowlana. Do tego dochodzą jeszcze oczekiwania kontrahentów w kwestii wydłużonych terminów płatności, co często skutkuje zachwianiem płynności. Dlatego wiele przedsiębiorstw rozważa zewnętrzne formy finansowania – z faktoringiem na czele. Czy to faktycznie dobry sposób na uniknięcie zatorów płatniczych?

Faktura wystawiona z 90-dniowym terminem płatności nie jest żadnym problemem dla dużego inwestora. Stanowi natomiast poważny kłopot dla podwykonawców, którzy są ostatnim ogniwem w długim łańcuchu. Odmówienie rozliczania się z inwestorem właśnie w taki sposób bardzo często oznacza rezygnację z bardzo intratnego kontraktu. Małe firmy muszą więc sięgać po inne rozwiązania, wśród których na zainteresowanie zasługuje faktoring.

Faktoring – na czym polega?

Faktoring stanowi zewnętrzną formę finansowania, której istotą jest wykupienie przez faktora (firmę faktoringową) należności wynikających z nieprzeterminowanych faktur z odroczonym terminem płatności. W ramach umowy faktorant (przedsiębiorstwo) otrzymuje pieniądze dużo wcześniej niż to wynika z terminu zapadalności wierzytelności. W konsekwencji skraca to cykl rotacji środków, co wpływa bezpośrednio na zachowanie płynności finansowej.

W przypadku faktoringu dostępnego w ofercie Idea Money, wypłata pieniędzy może nastąpić nawet w ciągu 24 godzin od daty wystawienia faktury i wprowadzenia jej do systemu. Nie ma przy tym znaczenia, czy o finansowanie ubiega się duża firma budowlana, deweloper czy niewielkie przedsiębiorstwo lub osoba prowadząca działalność gospodarczą.

Jaki rodzaj faktoringu dla branży budowlanej?

Nie da się ukryć, że branża budowlana traktowana jest jako podwyższonego ryzyka. Dlatego faktorant powinien pomyśleć o wyborze najkorzystniejszego rozwiązania dla siebie. Do wyboru ma:

  • faktoring z regresem

Istotą tego rodzaju finansowania jest brak odpowiedzialności faktora za niewypłacalność kontrahentów. Jeśli dłużnik nie dokona zapłaty na rzecz faktora w wyznaczonym terminie, wówczas płatność musi uregulować faktorant (przedsiębiorstwo).

  • faktoring bez regresu

Tego rodzaju faktoring oznacza wykupienie przez faktora wierzytelności z jednoczesnym przejęciem ryzyka niewypłacalności kontrahenta. Dzięki temu – nawet jeśli dłużnik nie wywiąże się ze swojego zobowiązania – firma budowlana nie będzie ponosić za to odpowiedzialności swoimi finansami.

Faktoring dla branży budowlanej to dobry wybór

Firmy działające w branży budowlanej powinny rozważyć faktoring, jeśli wystawiają faktury z odroczonym terminem płatności. Na korzyść takiego rozwiązania przemawia przede wszystkim utrzymanie płynności finansowej – bez ryzyka powstania zatorów płatniczych.

Dodatkowymi atutami faktoringu są m.in.:

  • możliwość wynegocjowania lepszych rabatów u dostawców materiałów budowlanych,
  • poprawę wizerunku przedsiębiorstwa i zwiększenie wiarygodności.

Warto przy tym pamiętać, że rozpoczęcie współpracy z faktorem już na etapie negocjowania umowy z inwestorem niesie za sobą wiele korzyści, m.in. pozwala na przeprowadzenie weryfikacji partnera biznesowego oraz jego wypłacalności.

2 thoughts on “Opóźnione płatności z branży budowlanej – czy faktoring może być na to lekarstwem?

  1. W branży budowlanej faktoring pełny to najlepszy wybór, ze względu na duże ryzyko. Zwłaszcza, że występuje często tu koncentracja na jednym odbiorcy.

  2. Budownictwo i transport to branże, w których wymagane są najdłuższe terminy płatności oraz są w nich największe zatory płatnicze. Według szacunków minister rozwoju Jadwigi Emilewicz, problem z regulowaniem należności przez kontrahentów dotyka nawet 80-90% przedsiębiorstw. Odpowiedzią na te problemy może być faktoring. Umożliwia on zachowanie płynności finansowej, to w przypadku branży budowlanej pozwala na zakup materiałów i gotowość do realizacji kolejnych zleceń.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *